Cobra651
Administrator
Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: Sob 22:40, 29 Paź 2011 Temat postu: Pure Tatcitcs Opole 29.10.2011 |
|
|
Witam
Dziś odbył się turniej w Opolu na 2000 punktów. Nasz klub reprezentowalem ja, Kraś, Gryf, Podwys i dwóch młodych padawanów
Moja rozpa wyglądała nastepująco Oprawca z koroną, BSB, 10 Ironów, 6 ludojadów, 3 leadbelcherów, Ironblatser, 2 gorgery, 2 pieski.
W pierwszej bitwie mialem czelendż z Hiro, który grał DE. Miał on maga lodra, kocioł, małego maga i kawalerzyste, do tego 10 COk, dużo koraszy, kilka klocy warriorów, oczywiście hydra, harpie i jakieś śmieci.
Ustawilem się cwanie więc przeciwnik mial problem z tym, aby mnie zaflankowac, a ja w miare spokojnie mogłem lecieć do przodu. W kombaci było wiele durnych i dziwnych akcji. Ściągnąłem mu hydre, a mimo to wygrywał, lecz niejako rzutem na taśme, jego pedantowiec dostał przypadkowo przestrzelonym działem i się zwinął. Wynik 11:9 dla mnie
W drugiej trafiłem na kolege Gryfa grającego na defensywnych HE. Znów wyprowadziłem go na manowce, bo się zbunkorwał w jednym rogu, a ja w drugim z tym, że to ja miałem przewagę. W pierwszej turze rzuciłem spella i jego jeden oddział luczników uciekł za stół. W dwie następne tury ściągnąłem jego BSB ze snajperów. Zaszarżował mi na Irongutów WL i zabił sporo, lecz w dwóch następnych turach zjadłem ten klocek, jak również gorgerami wbiłem się w jego drugich łuczników, oraz pogoniłem wszystkie elfy. Gdy spadły mu Wl Gryf się poddał. 20:0 dla mnie.
W ostatniej walce grałem z kolejnym graczem DE, lubiącym stalkowanie Maćkiem i ofens(lecz bez kotła i hydry). Walka była mega śmieszna, lecz dość długa. Straciłem Irongutow i BSB, lecz generał bił się twardo przez kilka tur na stubbornie sam. W tym czasie ludojady zjadły jego gwardie i lorda (Tutaj akcja w stylu: CO kurwa to ma pięć ataków każdy mowa oczywiście o ludojadkach . W rezultacie mieliśmy remis 10:10
Ostatecznie byłem 3 na 18. Wnioski są takie: Ludojady są super, najlepsza ogrza jednostka, BSB musi być twardszy, choć parry save daje rade, a Magia Jelit nie jest taka wcale zła i pasuje bardzo do ogrów. Pieski i gorgery dają radę i nie wyobrażam sobie gry bez nich, bo sporo mieszają. Jedynie Leadzi byli tacy sobie, no i Ironblaster (muszę się go ciągle uczyć, bo maskysmalnie zaskakuje. Mega ważna okazała się psychologia, fear jest mega pomoćny
Post został pochwalony 0 razy
|
|